Fatalni i wspaniali lekarze w Bogucicach

Ze względów koniecznych musiałem skorzystać z usługi szpitala w Bogucicach. Na izbie przyjęć dyżurował jeden lekarz, oczywiście miał jeszcze pod opieką całe piętro co obecnie w służbie zdrowia jest to normalnym zjawiskiem.
Z przykrością muszę stwierdzić, że dr Drapka który raczył zajmować się mną to WIELKIE NIEPOROZUMIENIE MEDYCZNE.
Młody cwaniaczek niewiele po studiach, nieuprzejmy, gburowaty, mający pacjentów za nic. Wyraźnie daje do zrozumienia że to on jest tu panem a pacjenci to marne śmieci. Klasyczny przykład buraka nie mającego za grosz empatii w stosunku do "gnijących" w poczekalni chorych. 8 godzin oczekiwania to chyba dobry wynik. Jeżeli człowiek czeka kilka godzin na omówienie wyników prześwietlenia a pan szanowny doktor włóczy się bardzo flegmatycznym krokiem i znika co rusz na dłużej gdzieś na zapleczu to może szlag trafić. Zwłaszcza że słowa nie wyjaśni ile i na co mam czekać, czy nie może czy nie ma ochoty sie mną zająć. O wypisywaniu przez 30 minut diagnozy i ciągłym filozoficznym gapieniu się w okna nie będę już szerzej pisał.

15 lat temu poszedłem do dentysty i ten zgodnie z kanonem szkoleń zagranicznych informował mnie co chwilę o każdym jego działaniu. Będę borować, będę wypełniać, teraz będzie boleć..itp. Człowiek siedzi i jest całkowicie spokojny. Ma kontakt z lekarzem i wie co go za chwilę czeka. Obecnie niektórzy lekarze głównie anestezjolodzy stosują tą technikę (może nawet nie technika a kilka słów wyjaśnień w trakcie zabiegu). Bardzo to pomaga człowiekowi bo wie że jest traktowany jak pacjent i jak ma czekać 6 godzin to powinien być o tym powiadomiony z krótkim uzasadnieniem. Wtedy wie że może się nie denerwować bo np. zdjęcie będzie za 3 godziny. Nie jestem osamotniony. W tym dniu nieprzychylnych opinii wśród pacjentów wobec tego pana było tak wiele (właściwie to chyba wszyscy jacy sie przez cały dzień przewinęli), że nie może być to moje uprzedzenie do tej osoby.
Dr Drapka - szkoda że przy strajku lekarzy nie podjął decyzji o emigracji za pieniądzem np. do Irlandii. Może niewielka wiedza medyczna lub chęć znęcania się nad ludźmi przeważyła na konieczność pozostania a szkoda bo wielu wspaniałych lekarzy marnuje sie gdzieś na zadupiach mając niewiele do roboty.

Jeżeli macie inne doświadczenia pozytywne i negatywne z innymi lekarzami w dzielnicy to można temat pociągnąć żeby wiadomo było co się spodziewać po jakim lekarzu, kogo unikać a kogo chwalić.

Post został pochwalony 0 razy

;p

Post został pochwalony 0 razy

ok

Post został pochwalony 0 razy

ok

Post został pochwalony 0 razy

ok

Post został pochwalony 0 razy